osłona łokcia celowniczego do działa PAK-40

zdj2

Ciekawa praca. Koledzy z warszawskiej grupy rekonstrukcyjnej opiekują się armatą PAK-40 , jednak brakuje w niej wiele elemetów. Podjąłem się wykonać replikę osłony łokcia celowniczego. W zasadzie praca w całości opierała się na dostępnych zdjęciach i szczątkowych wymiarach.
Rozrysowałem osłonę – ale pozostawiłem końcówki mocujące do ostatecznego pasowania na armacie. Najlepiej by się pracowało, mając PAK-a u siebie ale nie da rady. (…)  Przypasują, przytną , pukną i wygną ciutkę tu i tam i zaspawają na żywca !. Musi się udać !.
Przed przystąpieniem do pracy powołałem radę rozumnych, gdzie przy kawie burza mózgów orzekła : trza giętarki, piasku, palnika i szczęścia – coby w wymiary pocelować . Inny głos orzekł – szukać gotowych kolanek trzeba , potem spawać i szlifować !. I tak zeszło nam miłe spotkanie.
Trochu zniechęcony brakiem wiary w czyn, przystąpiłem do gięcia – i dup ! rurka się wygła nie po dżentelmeńsku ! – straciłem materiał !. Przypomniałem sobie , że noszak do granatników I.GrW-36 giąłem sobie znanymi sposobami i jakoś to wyszło bez załamań czy zmiażdżeń rurki. Jako, że tu rurka grubsza musiałem do tego przysposobić swój stalowy stół. I tak udało się wygiąć całą osłonę z jednej rurki – na zimno, bez piasku i giętarki . Nie trzeba było ciąć, spawać i szlifować, jedynie w lewej dłoni cos mi strzykło i dwa dni bolało.
Nauki proste wyciągnąłem  – nie przystępuj do pracy jak nie masz wiary, że robota wyjdzie !. No i słuchaj kolegów – wiedzy nigdy nie za wiele ale sposób sam wybierz.
Ale się rozpisałem – jakbym co najmniej PAKa-40 budował a tu tylko osłonka……hihihi .

No ale nie tylko to się okazało potrzebne do armaty. Przed rekonstrukcją na Helu dostałem zadanie wykonania repliki uchwytu składanego na końcówce ogona a także naprawy oryginalnego. Czasu mało ale i z tym jakoś dałem radę. Kłopot polegał na tym, że najlepiej by się pracowało bezpośrednio na armacie – można pasować i poprawiać a tak trzeba mieć nadzieje, że będzie wszystko pasowało. Teraz leży u mnie przednia płyta pancerna gdzie należy dorobić zatrzask i parę innych drobiazgów. tematu jeszcze nie ruszałem bo potrzebuje trochę więcej wymiarów no i czasu.

realizacjePermalink

Comments are closed.